Pozujecie na osoby racjonalne i incydentalnie jesteście frapująco inteligentni, ale są rzeczy na niebie i ziemi tak niezwykłe, że w spotkaniu z nimi można jedyne wycofać się do mroków niewiedzy i zaprzeczenia.
Wyczytałem w przypadkowym artykule, który wyklikała mi na smartfonie przypadkowo napotkana cyganka:
Współczesne duchy świetnie sobie radzą z nowoczesną techniką. Potrafią włączyć i wyłączyć światło, telewizor, pralkę czy mikser, prowadzą rozmowy telefoniczne, nagrywają się na magnetofon i taśmy video, umieją prowadzić auto i obsługiwać komputer. Niekiedy potrafią dokonać niezwykłych rzeczy. Komputery uruchamiają programy, które nigdy nie były w nich instalowane, telefony dokonują połączeń uważanych przez fachowców za niemożliwe, samochody same wyjeżdżają z garaży.
Jak byście wyjaśnili takie zjawiska, mądrale?
Albo odwrotnie: gdybyście mieli sfabrykować takiego ducha, to jak byście to zrealizowali? Warunki są takie: domek na wsi, kiepski dostęp do Internetu albo nawet żaden, stara elektryka w ścianach. W garażu stoi Fiat 126p nieużywany od lat, nie wiadomo czy w ogóle działa.
(PS. Próbowałem zapytać cygankę czemu mi pokazała ten artykuł, ale gdy się odwróciłem, to nigdzie jej nie było. Na chodniku, gdzie stała, pozostało jedynie dziwne wyżłobienie. Jakby ślady kopyt…)